Poezja

    Kolacja wigilijna

Na ten wyjątkowy dzień wigilijny,

Wszyscy cały rok czekali.

I wielcy prorocy i królowie

I lud nasz cały

Jest taka gwiazda na niebie,

Która jasno świeci.

Jest to Gwiazda Betlejemska.

Jedna, jedyna.

Ona jednym świecącym mrugnięciem,

Zwykle wieczerzę wigilijną zaczyna.

JB

 


     Lulajże, lulaj

W starej dziurawej szopie,

Wiatr silny hula.

A Maryja Panna

Dzieciątko nowonarodzone

Od płaczu utula.

 

Lulajże, lulaj

Mój synku maluśki,

Rączki masz

Takie zimne i nóżki;

Kołysankę mu śpiewa.

 

Nad losem dzieciątka

Bardzo ubolewa,siankiem go okrywa,

Do piersi tuli.

Cichutko śpiewa,

Luli me kochane dziecię luli

   JB

 

Kolędy

Na zielonej pachnącej lasem choince

Kolorowe lampki się palą.

Migają, znaki dają,

Do śpiewania kolęd zapraszają

 

Magiczne płomyki,

Cieniem od ścian odbijają

Wielką nowinę

Wszystkim ogłaszają.

 

Wszyscy w koło się cieszą, my się też cieszymy

Z narodzin małej dzieciny.

Śpiewaniem kolęd

Ogłośmy całemu światu

Te niebiańskie narodziny

  JB

 

   Choinka     

Zielona choinka z lasu,

Do salonu przybyła.

Narobiła wiele hałasu,

Wszystkich swoich przyjaciół, ze snu obudziła.

Otworzyła duży rzeźbiony kuferek,

Znalazła tam  swój srebrny sweterek

I bombki kolorowe  i aniołki ażurowe,

Łańcuszki z wycinanek

I z białej waty bałwanek.

Hej, przyjaciele, bierzcie się szybko do roboty,

Przecież nie jestem już maleńka,

Nie mogę tak długo stać golusieńka

JB

 

      Święto Zmarłych

Jeden dzień w roku,

kiedy zaduma

do naszych serc się wkrada,

to Święto Zmarłych

dzień 1-listopada.

Zamyśleni, zadumani,

groby bliskich odwiedzamy.

Myślimy o Tych

co ich płomień zgasł,

których nie ma już wśród nas.

Smutne są te myśli,

one nigdy nie opuszczą nas.

W tym dniu szczególnie ,

wspomnienia ożywają,

głęboko pamięcią wstecz sięgają.

Kiedy pierwsza lampka,

na grobowej płycie zabłyśnie,

delikatny uśmiech, czasami przez łzy

nam się ciśnie.

To są szczere o nich wspomnienia,

pamiętamy ich gesty, szepty,

uśmiech, marzenia.

JB

 

   Dla naszych bliskich, którzy odeszli

Cały cmentarz oświetlony,

łuna nad nim bije,

do nieba niemal sięga.

W tym dniu Święta Zmarłych,

to światła potęga.

Otwarty płomień ze znicza,

Wysoko do wielkiej łuny dołącza,

niby tańczące Eurydyki

suną, jakby muzyka do tańca.

Oni z góry wzrok,

na nas kierują.

Chmurki rozsuwają,

gestem rozmawiają.

Chcą wszystko zobaczyć,

kto o nich pamięta,

kto po nich płacze,

kto światło zapali,

a – kto stoi – w oddali.

   JB